Nowy program Fundacji wkracza do pierwszych samorządów w Polsce

W polskich miastach od wielu lat realizowanych jest coraz więcej projektów środowiskowych. Inicjowane są przez organizacje pozarządowe, samorządy i korporacje jako działania społecznie odpowiedzialne. Wydaje się jednak, że o realną zmianę wciąż jest bardzo trudno. Stan naszego środowiska wciąż się pogarsza, a ONZ-owski Międzyrządowy Panel ds. Zmiany Klimatu (IPCC) mówi jasno: to na miastach spoczywać będzie zbudowanie platformy współpracy, która pozwoli zahamować zmiany klimatu i ochronić mieszkańców przed ich konsekwencjami. Projekt "Miejskie Klimaty" zainicjowany przez Fundację Veolia Polska w nowoczesny sposób wychodzi naprzeciw temu wyzwaniu, realizując jednocześnie Cele Zrównoważonego Rozwoju.

Doświadczenie pokazuje, że gdy mówimy o problemie tak złożonym jak zmiany klimatu, sama edukacja ma marginalny wpływ na zmianę naszych codziennych wyborów i postaw. Dobrym przykładem jest tu historia z Wielkiej Brytanii. W ramach działań ekologicznych rządu wdrażany miał być w 2012 roku program, którego jednym z celów było podnoszenie efektywności energetycznej budynków. Wyasygnowane w związku z tym zostały środki między innymi na uszczelnienie lub wymianę dachów. Niestety, wbrew oczekiwaniom, mało kto po te fundusze sięgał. Powołany przez Jamesa Camerona zespół zajmujący się ekonomią behawioralną odkrył, że problem leży w… bałaganie. Na poddaszu latami magazynujemy niepotrzebne rzeczy, z którymi trudno nam się rozstać.  Czy zatem wsparcie mieszkańców w sprzątaniu poddasza jest rozwiązaniem, które sprawi, że chętniej wymienią dach? Trop był strzałem w dziesiątkę i pokazał, jak bardzo nasze decyzje nie muszą wcale zależeć od racjonalnych przesłanek.
 
Projekt “Miejskie Klimaty” to nowatorskie przedsięwzięcie, którego ambicją jest skuteczne wdrażanie rozwiązań odpowiadających na zmiany klimatu dzięki zrozumieniu lokalnego środowiska. Pogłębiona diagnoza obszarów, w których działania mogą przynieść najskuteczniejsze efekty, daje szansę na wprowadzenie realnej zmiany. Do tej z kolei, potrzebna jest współpraca między wszystkimi sektorami. Dlatego też pilotażowe działania  w Zamościu i Słupcy włączają wszystkie strony do dialogu i aktywnej współpracy.
 
Projekt realizowany jest przez Pracownię Miejską, która czerpiąc z własnych doświadczeń i najlepszych narzędzi opracowała metodologię programu. Na proces składają się trzy elementy. Pierwszym są badania oparte o metodę Fundacji Rockefellera Social Perception Review, która jest wykorzystywana do podnoszenia odporności miast na nadchodzące zmiany i wstrząsy. Drugim jest foresight, czyli opracowanie kilku scenariuszy przyszłości klimatycznej miasta, które zależeć będą od działań (bądź ich braku) poszczególnych interesariuszy w mieście. Trzecim jest partycypacja, między innymi w formie konsultacji społecznych prowadzonych w oparciu o opracowaną na potrzeby projektu grę planszową.
 
Lokalny kontekst, tożsamość i dominujące przekonania grają kluczową rolę w adaptacji miasta do zmian klimatu. Dlatego też na każdym etapie programu “Miejskie Klimaty” szczególny nacisk kładziony jest na to, żeby zaangażować wszystkie lokalne grupy - od młodzieży, przez organizacje pozarządowe, biznes, radnych, seniorów, media i administrację.
 
W listopadzie 2019 roku, gdy “Miejskie Klimaty” dobiegną końca, poznamy skuteczne rozwiązania wypracowane przez mieszkańców Słupcy i Zamościa podczas programu. Tak obfitych danych i włączających działań związanych ze zmianami klimatu na poziomie średnich miast jeszcze w Polsce nie było, ale i wyzwania, przed którymi stoimy nie mają sobie równych.
 
Zapraszamy do śledzenia projektu na stronie www.miejskieklimaty.pl